Jak niektórzy to wiedzą - kuchnia to nie nauka ścisła i wymaga od gotującego odrobiny wyczucia i inwencji własnej, a co za tym idzie poniższe przepisy proszę traktować jako zestaw wskazówek.

Proponuję stosować dobrze znane sobie przyprawy, ale jednocześnie nie bać się "nowych" takich jak jałowiec czy cząber. W starszych przepisach często używanym do smażenia tłuszczem jest smalec, jednak jeśli na co dzień nie stosujesz go, to nie zmieniaj teraz swoich przyzwyczajeń, gotuj i smaż na dobrze sobie znanych tłuszczach.

W dziale tym, będziemy umieszczać przepisy, których składniki pochodzą z lasu.

Polędwica z Dzika według Grzegorza Russaka

przepis zaczerpnięty z "Lasy" Biuletyn Informacyjny Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku

Składniki:

• polędwica z dzika
• śmietana 12%
• cebula
• jałowiec
• natka pietruszki lub koperek
• sól i pieprz
• tłuszcz do smażenia

pozwolę sobie zacytować za Biuletynem Informacyjnym, wypowiedź pana Grzegorza:

"Ogromnie smakowita jest polędwica z dzika krojona w grubsze plasterki (grubości palca), które obsmaża się w głębokim tłuszczu, przekłada do garnka i zalewa słodką śmietanką. Taką polędwicę dusi się w słodkiej śmietance z dużą ilością cebuli pokrojonej w ósemki lub szesnastki. Przyprawia się solą, pieprzem, jałowcem i innymi ziołami, których smak lubimy w sosie śmietanowym. Daje się dużą ilość siekanej natki pietruszki, a jak ktoś lubi koper, to zamiast pietruszki - koper. Ważne by cebula była mało ostra, najlepiej z gatunku słodkich; krojona w ósemki nie rozgotuje się i da inny smak. Można dodać szalotkę. Tak przyrządzona polędwica jest gotowa na stół, gdy mięso jest miękkie".